I znów podniosłam rękę na papiery Ancestry ;-)) Tym razem z powodu cardliftu, którego efekt pokażę za kilka dni. Z pozostałego papieru sama właściwie zrobiła się ślubna karteczka - te papiery są idealne na tę okazję :-) Przydał się też stempelek Polpompu, który Żabcia zrobiła specjalnie dla mnie :-***** I dared to cut Ancestry papers again. This time it was because of a cardlift I'll be showing in a couple of days. Meanwhile, I used the leftovers to make a wedding card, as theses papers are ideal for the occasion. I also used a stamp that Żabcia made especially for me :-)
piękna karteczka. a stempel jest obłędny, ta czcionka jest masakrycznie-fantastyczna, ale byłoby kapitalnie, gdyby był on dostępny do regularnego zakupu :)
Piekna kartka a stempelek pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka i stylowa :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, stempelka zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńidealna!
OdpowiedzUsuńurocza!!
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńDelikatna, elegancka :)
piękna karteczka. a stempel jest obłędny, ta czcionka jest masakrycznie-fantastyczna, ale byłoby kapitalnie, gdyby był on dostępny do regularnego zakupu :)
OdpowiedzUsuńbajjka