Hello after Christmas! I'd like to thank for all visits here, all Christmas greetings and cards I received - they made my celebrating even more joyous!
Coś tam dłubię, jednak na razie wszystko tajne, więc pokazać mogę tylko jedną skromną karteczkę ślubną - zrobioną głównie dla wypróbowania nowego dziurkacza z C4Y :-) Kropeczki na kratce podpatrzyłam u Lengow.
I've been making some things, but they are supposed to be secret for now, so I can only show one simple wedding card, made mainly to try out my new MS punch. The dots on the grid are Lengow's idea.
Witaj po świętach!
OdpowiedzUsuńKlimat retro na ślubnej karteczce świetnie Ci wyszedł :)
śliczna kartka! i wspaniale wykorzystałaś dziurkacz :)
OdpowiedzUsuńło matuniu - REWELACJA!! Wspaniale wykorzystałaś ten dziurkacz! Zauroczona jestem!
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńKartka piękna, dziurkacz wyśmienity.
OdpowiedzUsuńNooo, dziurkacz wykorzystany świetnie, bo kartka jest cudna z tym ażurem :)
OdpowiedzUsuńcudowna!!!
OdpowiedzUsuńłał! jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPiękna. Taka klasyka ślubnych kartek.
OdpowiedzUsuńŚwetny debiut dziurkacza:-). Doskonale pasuje ta wycinanka, wygląda jak takie podpórki do pnących róż:-) Cudna kartka!
OdpowiedzUsuńcudna... i piękna kompozycja róż!
OdpowiedzUsuńpiękna kartka, zakochana para wygląda jak w ażurowej altance
OdpowiedzUsuńszczerze? zaniemówilam ....
OdpowiedzUsuńGorgeous! The punched sides look fantastic! Happy New Year!
OdpowiedzUsuńsuper efekt dał ten nowy dziurkacz :) taki ażurowy wzorek - piękny!
OdpowiedzUsuń