...no, prawie monochromatycznie mi wyszła kartka na cardlift Anity w Piaskownicy - trochę ecru się znalazło :-)) Moja wersja jak zwykle grzeczna - jakoś nie pasował mi rwany papier do tak delikatnych dodatków.
My card for Anita's cardlift at Piaskownica turned out almost monochrome - but for ecru ;-)) It's also more "tidy" than the original - I kind of couldn't fit torn paper into those delicate elements.
śliczna :)
OdpowiedzUsuńjest po prostu śliczna! ależ Ty szalejesz ostatnio!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, jest taka subtelna!
OdpowiedzUsuńśliczna kartka, taka delikatna i elegancka
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelna:)
OdpowiedzUsuńoch ty nasza miszczyni liftu :)
OdpowiedzUsuń