Kartka na cardlift Mamyjudo - którą uparłam się zrobić, pomimo gruzu za drzwiami, pyłu na podłodze, hałasu wiertarki i ogólnego zamieszania remontowego. Po prostu oryginał ma w sobie to coś :-))
A card I made for Mamajudo's cardlift - I persisted in making it despite rubble behind my door, dust on the floor, drill's noise and general overhaul confusion. I guess the original has something in it :-))
piękna kartka!
OdpowiedzUsuńNiesamowita kartka!
OdpowiedzUsuńCudna :).
Piękna, cudnie wyszła!
OdpowiedzUsuńTe motyle są obłędne!
pozdrawiam:)
Wspaniała kartka... motylki są śliczne!
OdpowiedzUsuńI te postrzępione boki...super
Śliczna!
OdpowiedzUsuńAle klimacik, ta czerwień to kropka nad I, piękna kartka :)
OdpowiedzUsuńooo, pięknie! szczególików, jak zawsze mnóstwo, super:)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że się uparłaś, bo świetny wzór, a Tobie cudna wyszła:))
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie, szalenie podoba mi się kolorystyka.
OdpowiedzUsuńAle śliczna "lotna" kartka ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia remontowego!
bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna karteczka, jak zawsze!... widać że remont Ci służy :))
OdpowiedzUsuńprześliczna!
OdpowiedzUsuńabsolutnie cudna !!! zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńjest przepiękna, tak mnie natchnęła,że chciałam kupić podobny papier -ale mi ktoś z koszyka wyciągnął :P
OdpowiedzUsuń(moim zdaniem lepsza od oryginału,ale cssst :P)
ale cuuuudo.............. ten tag z bialą farba rewelacja!
OdpowiedzUsuńOh my! I wish I could make cards the way you do! They are soooo beautiful!
OdpowiedzUsuńświetna - jesteś mistrzynią !!
OdpowiedzUsuńCudowna :)
OdpowiedzUsuńwow, cudna:)
OdpowiedzUsuńwiesz co Oli Ty to nawet z gruzem pyłem i wiertarką w tle coś tak pięknego potrafisz wyczarować! czarownica normalnie !!!
OdpowiedzUsuń