Chyba pierwsze takie kartki w mojej karierze :-)
I guess these are my first cards for such an occassion :-)Do obu użyłam tego samego stempelka, kolorowanego Distressami - o ile z kartką dla dziewczynek nie było problemu...
I used the same stamp for both cards and coloured with Distress inks - there wasn't any problem with the girl card...
... to dopiero przy kartce dla chłopców przekonałam się, jak ciężko pozbyć się kokardek z głów ;-))
... but with the boy card I had a lot of trouble removing the ribbon from the teddies' heads ;-))Przepraszam za ciemne zdjęcia, ale robione były w ulewnym deszczu (za oknem, oczywiście ;-)) i lepszych nie będzie, bo kartki już powędrowały w świat.
Sorry for the dark photos, but I took them in heavy rain (the rain outside, of course ;-)) and have no chance for better ones, as the cards already went away....................................................................................
W imieniu zachwyconego Kuby bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe słowa pod poprzednim postem! :-)
On behalf of delighted Kuba thank you very much for all the sweet comments on the yesterday's post! :-))
prześliczne :)
OdpowiedzUsuńAle urocze!
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś, efekt rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńsliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńNie mialas malych czpeczek ? :)
OdpowiedzUsuńSliczne, obie!
przepiękne obie! delikatne i subtelne, bardzo bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńObie wyszły znakomicie:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne. A to dla chłopców nie mogło być kokardek na głowach? :)
OdpowiedzUsuńświetne są:)
OdpowiedzUsuńprześliczne!
OdpowiedzUsuńprześliczne! te urocze pastelowe kolory...:)
OdpowiedzUsuńO kurczę! Same śliczności tu widzę! Kotki słodziutkie.
OdpowiedzUsuń