Właśnie wystartowało kolejne, już 45. wyzwanie w Lemonade :-) Tym razem do odrobienia zadanie z trzema wiadomymi :-))) Czyli: ptak lub motyl, coś okrągłego i trochę niebieskiego. U mnie wynik jest taki:
A new challenge has just started at Lemonade Challenges, 45th in a row :-) This time we have a homework to do, with three knowns ;-)) These are: a bird or butterfly, something round and some blue. My answer to the question is as follows:
Ptak jest Primowy, ćwiek z Craftmanii, a reszta - z Lemonade :-) Kwiaty co prawda tylko drukowane, ale brokat i przestrzenność - obecne :-)
The bird is from Prima, the brad from Craftmania, the rest - from Lemonade :-) Though the flowers are only printed, glitter and dimension are present as always :-)
I oto mamy wrzesień...
And here comes September...
Śliczna kartka. Ptaszek jest słodziutki:)
OdpowiedzUsuńWyszło naprawdę ładnie. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten brokat na ptaszku.
OdpowiedzUsuńBardzo!
Śliczna! Magiczny ptaszorek :).
OdpowiedzUsuńpiękna kartka!
OdpowiedzUsuńkolory kartki moje - w tym roku to mój ulubiony kolor. A karteczka śliczna. Jeszcze letnia na szczęście choć wrzesień w kalendarzu od dzisiaj nam panuje... eh rok za rokiem i życie upływa...
OdpowiedzUsuńmój ukochany kolor <3
OdpowiedzUsuńna tak przepięknej kartce podoba mi się jeszcze bardziej! :)
piękne te błękity...
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ta karteczka pod dyktando :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne, uwielbiam wszelkie niebieskości.
OdpowiedzUsuńCudne kolorki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna! :-)
OdpowiedzUsuńświetna interpretacja dyktanda :)
OdpowiedzUsuńPtaszek uroczy :))
Ale mu cudnie piórka błyszczą i mimo smutnego jak na razie września to karteczka pogodna.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą co to za ptak?