Miętowe róże / Mint Roses

"Ulubienie koloru" nie mija - po miesiącach chomikowania w pudełku wyjęłam swoje miętowe zbiory różane i powstała delikatna, świeża kartka ślubna (lub nie ;-)):
My crush on mint hasn't gone yet - after months of hoarding in boxes I finally took out my stash of mint roses and created this fresh delicate wedding (or not) card:

Na warstwie kilku papierów o postarzonych brzegach ułożyłam centralną kompozycję kwiatową:
I layered several distressed papers and added a central flower cluster:

...dodając misterne tekturowe ornamenty (rozcięłam ozdobną ramkę), perełki i sznurek. Tekturę zabarwiłam własnoręcznie zrobioną mgiełką :-) Nie mogłam znaleźć tego jedynego koloru, więc zmieszałam kilka kolorów różnych mgiełek i nareszcie mam :-) 
...and added filigree chipboard ornaments (I cut apart a decorative frame), pearls and waxed string. I coloured the chipboard with my custom-colour mist :-) I couldn't find the exact colour I wanted, so I mixed several various mists and finally I got it :-) 

Wydawało mi się, że mieszam raczej matowe preparaty, ale jednak moja mgiełka się pięknie błyszczy:
I thought I mixed matt mists, yet my mist has a beautiful shine:

Miłego dnia :-)
Have a nice day :-)