Strony

wtorek, 10 listopada 2009

Akrylowa zakładka / An Acrylic Bookmark

Długa przerwa była, ale to nie znaczy, że leniuchowałam ;-)) Wprost przeciwnie, ale niestety efekty zmagań ostatniego tygodnia na razie tajne.
Wczoraj skończyłam ostatni tajny projekt, i przy okazji grzebania w szafie scrapowej znalazłam akrylową zakładkę, którą dłubać zaczęłam...ekhm...w lipcu. Aż wstyd, więc szybko dokonałam kilku ostatnich zabiegów i oto jest. Distressowy embossing na alkoholowym tle, na drugiej stronie psikane glimmer mist. Zamysł był taki, żeby pod światło było widać dodatkowe smaczki ;-))


A long break here, but it doesn't mean I just sat back and relaxed. Quite to the contrary, yet the effects of the last week's work are still secret.
Yesterday I finished the last of those secret projects, and while rummaging through my scrap boxes and I found an acrylic bookmark I started to decorate...well...in July. Shame on me. So I quickly completed the job and here it is. Heat distress-embossed on an alcohol-painted background, glimmer mist on the other side. The idea was that to the light some extras ;-))









11 komentarzy:

  1. wyszła ślicznie :))) czyżby inspiracja mirabeelką ? :) takie Twoje :) w Twoim klimacie :) poproszę o więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super!Efektowna bardzo. Ja się w końcu nie załapałam na te glimmer misty... Daj mi znać jakbyś gdzieś znalazła, co?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, efekt niesamowity. Piękna zakładka.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze :-)

    Strawberry - raczej nie - moja była zembossowana w lipcu.

    Makówka - coś wymyślimy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie!!!
    Ja się czaję te akryle a jakoś odwagi brak, ty już z nimi szalejesz ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna jest!!!
    Mając TAKĄ zakładkę nie mogłabym się skupić na czytaniu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny! / Thanks for stopping by!