wtorek, 17 lipca 2012

Urodzinowo, ślubnie, pastelowo... / Birthday and Wedding Pastels...

Wszystko, co dobre, szybko się kończy, a zwłaszcza fantastyczne wakacje! Czas więc wrócić do pracy...
Na dobry początek, w ramach  wtorkowych inspiracji dla Craft4You, pastelowe kartki urodzinowe dla dzieci, ze ślicznych papierów Melissy Frances. Wersja różowa, dla dziewczynki:
All good things come to an end too quickly, especially fantastic holiday! Time to get back to work, then...
For the good beginning, as my Tuesday inspiration for Craft4You, two pastel birthday cards for kids I made using gorgeous Melissa Frances papers. Pink version for a girl:




...i niebieska, dla chłopca. Postać wyciętą z arkusza podkolorowałam distressami:
...and the blue one, for a boy. I coloured the image cut out from paper with distress inks:




A skoro już przy pastelach i ślicznych papierach jesteśmy - ślubna kartka dla szefowej Lemonade, Moniki.  Oczywiście z materiałów firmowych :-))
Speaking of pastels and beautiful papers - I also made a wedding card for Lemonade's owner, Monika. Of course, using Lemonade products :-))





Zdjęcia jakie są, każdy widzi, ale pogoda też jest pastelowa ;-)) Na szczęście dzięki temu mogę wyprasować ogromny stos wakacyjnych ciuchów ;-)

wtorek, 10 lipca 2012

Moje ulubione miejsce / My Favourite Place

W tym tygodniu w Craft4You opowiadamy o swoich ulubionych miejscach. Chociaż do wielu miejsc lubię wracać, to jednak, jak mówi mądre przysłowie, w domu najlepiej :-) A w domu - chyba nie macie wątpliwości, gdzie jestem najczęściej :-)
This week at Craft4You the DT girls show their favourite places. Though I like to go back to many places, the wise saying states home is the best :-) And at home - I think you have no doubt where to find me most often :-)


Do oprawy mojego królestwa użyłam smakowitych brązów - nadal ulubionych, chociaż tak rzadko mam okazję ich używać...
To frame my photos I used some yummy browns - still my favourite, though now I seldom have an occassion to use them...





A jeśli macie ochotę i nie widzieliście mojego pokoiku - zapraszam :-)
And if you haven't seen my room yet - feel welcome :-)

Miłego dnia!
Have a nice day!

niedziela, 8 lipca 2012

Coś pożytecznego / Something Useful

Tak jest temat kolejnego wyzwania, tym razem w Scrap Markecie. A ponieważ jestem praktykującym czytelnikiem ;-) nie miałam wątpliwości, co też by tu zrobić na takie wyzwanie :-))
This is the subject of the newest challenge, this time at Scrap Market. And as I am a practising reader ;-) I had no doubt whatsoever on what to make :-))



Jako, że dla mnie zakładka musi być płaska, niebrudząca i niekrzywdząca książki, nie dodałam zbyt wielu elementów. Jedynym szaleństwem jest chwost z perełkami ;-))
A perfect bookmark for me is a flat, clean and book-friendly one, thus I didn't use many elements. As a matter of fact the only fancy thing is a bunch of twine strips with pearls ;-))


A kto zgadnie, co teraz czytam? (po raz enty?) ;-)
Who can guess what I'm reading now (for the bazillionth time?) ;-))

sobota, 7 lipca 2012

Czas na relaks! / Time To Relax

W końcu po to są wakacje :-) Ale i w ciągu roku nie należy zapominać o odpowiedniej porcji odpoczynku! Dlatego też na kolejne wyzwanie w Craft4You pod tytułem "Pozdrowienia z wakacji" przygotowałam taki blejtramik:
This is what holiday is for, after all :-) But we shouldn't forget to get some rest during the rest of the year either! Therefore for another challenge at Craft4You, "Greetings from holiday", I prepared such a picture based on canvas:


W pracy należało użyć czegoś, co się kojarzy z naszymi wakacjami. U mnie to naturalnie elementy morskie :-) Do mistrzyń gatunku mi daleko, ale też sobie trochę pochlapałam ;-) 
We're supposed to use something that reminds us of our favourite holiday - I used some marine elements, of course :-) I'm million years behind the gurus, but still I used some media ;-))




Ahoj!

piątek, 6 lipca 2012

W jasnych kolorach życia / In the Bright Colours of Life

Jak co piątek, tak i dzisiaj startuje nowe wyzwanie kolorystyczne w The Color Room - jakkolwiek bardzo bym chciała, brak czasu nie pozwala na bardziej regularne uczestnictwo. Tym razem jednak po prostu nie mogłam tej palety ominąć :-) A to dlatego, że w tym miesiącu sponsorem TCR jest... tak, tak - The ScrapCake!
Today, as every Friday, starts the new colour challenge at The Color Room. Willing as I am, I can't participate in those incredible challenges on a more regular basis due to a permanent lack of time. But I simply couldn't miss out this palette! And this is because this month's sponsor at TCR is...yes, The ScrapCake!


Paleta w tym tygodniu oparta jest o kolekcję Jasna Strona Życia. Jak widać, poszalałam z warstwami, kwiatami i dodatkami, ale jakoś tak wszystko mi pasowało :-)
This week's palette is based on The Bright Side of Life collection. As you can see, I let myself go with layers, flowers and embellies, but somehow everything seemed matching to me :-)







Kuba też się dołączył ze swoją karteczką (ostatnio ma prawdziwego fioła na punkcie wykrojników!):
Kuba has also joined in with his card (he's recently gone really crazy about dies!):


Za chwilę wyjeżdżamy na wakacje - ale zaglądajcie, będzie się tu pojawiać to i owo :-) Miłego dnia!
We're off on holiday in a minute - but do peek in, this and that will show up :-) Have a nice day!

środa, 4 lipca 2012

Wybuchowe urodziny! / An Exploding Birthday

Od wczoraj mam w domu sześciolatka :-) Z tej okazji oczywiście musiałam przygotować jakąś pamiątkę, i nie było to szczególnie trudne, jako, że Filip od dawna wymarzył sobie exploding-box'a. Oto jest więc, z bajecznie kolorowych papierów Lemonade z najnowszej kolekcji, After The Rain
I have a 6-year-old at home since yesterday :-) On this occassion I had to make something, of course, and I didn't even have to think much as I knew Filip wanted an exploding box for ages. Here it is then, made using fabuluously colourful Lemonade papers from the latest collection, After The Rain.


Wszystkie ścianki i wieczko ozdobiłam wycinankami z arkusza dodatków - nie chciałam ty przesadzić, bo kolorystyka jest naprawdę obfita ;-)))
I decorated all the sides and the lid with cut-outs - I didn't want to overdo here, the colours are really generous ;-)))






A na środku, zamiast tradycyjnego u mnie tortu - "reprezentant" prezentu :-) Cukierki też są udawane, chłopcy nie jedzą słodyczy, ale po tych ślubnych dekoracjach środek wydawał mi się jakiś taki łysy :-D
In the centre, instead of my usual cake - the present "representative" ;-) The sweets aren't real either, as the boys don't eat sweets - but after all those wedding decorations the centre seemed a bit empty to me ;-))


Wszystkim, którym słońca dziś brakuje, z chęcią przekażę jakieś 20 stopni!
If you miss the sun today, I'd gladly give you some 20 degrees!

wtorek, 3 lipca 2012

Po prostu relaks / Just Relax

Jak słusznie zauważyła Ibi, nic w życiu nie trwa wiecznie. I oto nadszedł moment, żeby po ponad 3 latach pożegnać wyjątkowe miejsce, jakim jest Art-Piaskownica. Nie była to łatwa decyzja, ale czas już był ją podjąć. Dzięki zaproszeniu Nulki, które bardzo mnie wtedy zaskoczyło, współtworzyłam zespół od samego początku i nawet nie umiem wyrazić, jak wiele dla mnie znaczy, że mogłam uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Ponad 100 prac, które dla Piaskownicy powstało, to dla mnie wyzwania, które pozwoliły bardziej niż cokolwiek innego rozwinąć skrzydła, przekroczyć własne granice, przełamać wewnętrzny opór. Dziękuję Wam, Dziewczyny, za to niesamowite doświadczenie. A nowemu zespołowi życzę mnóstwa kreatywności i trzymam kciuki!
As Ibi rightly stated, nothing lasts forever in life. And here's the time, after over three years, to say goodbye to a special place, Art-Piaskownica challenge blog. It wasn'a an easy decision, but it was high time to make it. Thanks to Nulka's invitation that surprised me a lot at the time, I belonged the the DT from the very beginning and I can't even express how much it means to me I could be a part of this project. Over a hundred creations for Piaskownica made true challenges for me and let me spread my wings, cross the border and overcome prejudices more than anything else in my creative life. Thank you, gals, for this incredible experience. I wish the new Team a lot of creative ideas and I keep my fingers crossed for you!

Na koniec jeszcze ostatnia praca dla Piaskownicy, w ramach Projektu 12/12. W edycji czerwcowej inspirowałyśmy się zdjęciem i słowem "RELAKS".
As a farewell, the last project for Piaskownica, within the 12/12 Project. In June we were inspired by a photo and the word "RELAX".


Ze zdjęcia inspiracyjnego zaczerpnęłam kolorystykę, a słowo, jak widać, znalazło się w tytule :-) Sam LO taki trochę misz-maszowy, niezobowiązujący, taki właśnie na luzie :-) I wreszcie sięgnęłam po długo chomikowane dodatki z różnych kolekcji!
I used the colour combo from the photo, and of course the word is in the title :-) The LO itself is a bit of mish-mash, carefree, just exactly relaxing :-) And I have finally used some long-hoarded embellies from various collections!



Jako, że nie wszystko mi idealnie pasowało kolorystycznie, zawijas podkolorowałam Promarkerem, a kwiaty glimmer mistem ;-)
As some embellishments didn't match the colours exactly, I adapted the flourish with a Promarker, and the flowers with glimmer mist ;-)



Relaksujcie się więc i korzystajcie ze słońca :-)
So, just relax and  enjoy the sun :-)

poniedziałek, 2 lipca 2012

Dużo słońca / A Lot Of Sun

Oj tak, ostatnio na brak słońca narzekać nie można :-) Carol ze swoim wyzwaniem w Lemonade trafiła więc w dziesiątkę - ma być to praca z przewagą słonecznej żółci :-) Oto moja kartka, z tekstem, który zobaczyłam gdzieś już ładnych parę lat temu, i bardzo mi się spodobał:
Oh, yes, we can't complain about the lack of sun lately :-) Therefore Carol hit the nail right in the head with the subject for her challenge at Lemonade - she wants us to create anything provided it's sunny yellow :-) And here's my card with teh sentiment that reads: Lots of sun in every town (it's a paraphrase of an old Polish hit):




A propos słońca - gorrrrrąco pozdrawiam wszystkich, z którymi udało mi się zamienić choćby słówko na sobotnim zlocie!!!! Jakże miło było zobaczyć znajome twarze, ale i poznać osoby dotąd kryjące się za forumowymi/blogowymi awatarami :-) Dziękuję za wszystkie wyrazy sympatii - również w imieniu zachwyconego Kuby, za poratowanie nas łykiem wody (szczególne ukłony w stronę Mamy Latarni Morskiej!), za pogaduchy, za miłe słowa przy pokazie na stoisku Craft4You - pozostaje mieć nadzieję, że za rok spotkamy się w jeszcze większym składzie!Oczywiście, jak ta ostatnia sierota, aparat "przenosiłam" przez cały zlot w torbie, więc fotek będzie mało, i wszystkie pożyczone :-) Tu od Nowalinki, z moją ulubioną szefową Lemonade, Moniką-Żabcią:


Tutaj polska część ekipy The ScrapCake: