Jednym z moich najbardziej ulubionych motywów na papierach i wstążkach jest kratka. Przyciąga wzrok w każdym sklepie scrapowym, nie mogę się oprzeć :-) Dwukolorowa czy wielokolorowa, kratka jest zawsze na topie :-) Dlatego też na dzisiejszą inspirację dla Lemonade przygotowałam kartkę z bombkami w kratkę :-) One of my most favorite designs of papers and ribbons is check. It catches my eye in every scrapstore, I just can't help it and have to buy! :-) Whether wo- or multicoloured, it's always on top :-)
So for today's inspiration for Lemonade I made a card with checked Christmas baubles :-)
Cudne bombkowe stempelki odbiłam na odwrocie papieru w kratkę, wycięłam kształty, a potem z pomocą taśmy 3D nakleiłam je na stemplach odbitych na tym właściwym tle, nutkowym. Dzięki temu bombki są w kratkę, a zawijaski nadal widoczne :-) Fajne, co? :-DD
I stamped gorgeous flourish bauble stamps on the back of a checked paper, I cut the shapes and adhered them over the stamped images using 3D tape. I have the checked baubles but flourishes are still visible. Cool, huh? :-D
Tę samą technikę zastosowałam przy napisie:
I employed the same technique with the sentiment:
Sposób bardzo prosty, a dzięki temu można mieć bombki (i nie tylko) w dowolnych wzorach :-)
Such a simple trick and you can have baubles (and not only them) in any pattern you want :-)
A wiadomością dnia jest (dla mnie) KONIEC REMONTU!!! Po ponad 5 miesiącach ciężkiej pracy naszej ekipy, życia w gruzach, pyle i z rzeczami w pudełkach i walizkach! Dziwnie się czułam w domu sama, chodząc po podłodze, a nie folii, mogąc wreszcie umyć okna i ugotować obiad ;-)) Oczywiście, nie wszystko jeszcze skończone, kuchnia rozkręcona, szaf wnękowych nie ma, ale to kwestia czasu, przeżyjemy. Jak tylko nabędziemy jakieś meble i pudła znikną z podłogi - będę się chwalić :-)
The news of the day is the official end of the overhaul! After over 5 months of our repair team, of living among rubble and dust, with all our stuff in boxes and suitcases! I felt really strange home alone today, walking on the floor and not foil, cleaning windows and cooking dinner :-) Of course not everything is done, the kitchen furniture is in pieces, we have no wardrobes, but that's just a matter of time, we'll survive. As soon as we have some furniture and the boxes dissapear from the floor - I'll boast with photos ;-))