Powoli naszą rodzinną wakacyjną tradycją staje się odwiedzanie tzw. parków jurajskich. Chłopcom wcale nie przeszkadza, że parki mają podobny układ i te same figury dinozaurów, z niezmienną radością odnajdują "starych znajomych" ;-)) W zeszłym roku w Rogowie te spotkania okazały się naprawdę bliskie ;-) Oczywiście zdjęć zrobiłam setki, część wywołałam i...no właśnie.
Nie mam niestety talentu niektórych scrapperek do tworzenia albumów niemal na poczekaniu :-( Tych moich kilka, które powstało, rodziło się dłuuugo i w bólach ;-) Ale przecież nie można tak po prostu włożyć zdjęć do gotowców, prawda? I stąd wziął się pomysł na mój dzisiejszy LO, który zrobiłam w ramach Soczystych Inspiracji The ScrapCake :-) Gotowi na lawinę zdjęć? ;-))
It's becoming our family summer tradition to visit the so called jurrasic parks. Our boys seem totally indifferent to the fact the parks look similar and have the same dinosaur figures - with invariable joy they search for "old friends" ;-) Last year in Rogowo the meeting was really close ;-)
Of course I took hundreds of photos, developed some of them and...well. I'm not one of those happy talented scrappers creating albums with ease. Each of my very few albums I created was delivered in pains over a long period of time ;-) But then, I can't just put the photos into ready made albums, right? Hence the idea for my today's LO I created within The ScrapCake Juicy Summer Week :-) Ready for a ton of photos? ;-))
Zdjęcia są dość kolorowe, użyłam więc neutralnej bazy i trochę kolorowych die-cutów z kolekcji TSC Summer City oraz, oczywiście, stemple :-)
The photos are quite colourful, therefore I used a neutral background paper and some colourful die-cuts from the Summer City collection by TSC, and of course stamps :-)
A tutaj kryje się mały trick: z pozoru zwykły kartonik z journalingiem...
And here's my little trick: seemingly an ordinary journaling tag...
...a tak naprawdę to mini-album harmonijkowy z kilkoma dodatkowymi zdjęciami :-)
...but in fact a mini accordion album with several additonal photos :-)
A oto, jak powstał: przycięłam pasek papieru tak, by powstały 4 segmenty plus mała wypustka, oraz jeden osobny segment, o nieco mniejszej wysokości od tych w harmonijce:
Here's how I made it: I cut a strip of paper so that I could fold it into 4 segments plus a little edging, and one additonal separate segment, with a little smaller short side than those in the accordion:
Przykleiłam zdjęcia po obu stronach harmonijki, zostawiając pierwszy segment frontowej części pusty (jak na zdjęciu), na journaling. Na osobnym segmencie przykleiłam jedno zdjęcie:
I glued the photos on both sides of the accordion, leaving the first segment of the front part empty (as in the photo), for my journaling. I glued one photo onto the separate segment:
Potem przykleiłam osobny segment do wypustki. Jego tył będzie tworzył "plecy harmonijki, a dzięki temu, że jest nieco mniejszy, nie będzie wystawiał po złożeniu.
Then I glued the separate segment onto the edging. Its back will be also the back of the accordion, and since it's a bit smaller than the other segments, it won't be peeking out.
Następnie z tyłu owego sklejonego segmentu przykleiłam wstążkę:
Next, I glued a piece of ribbon to the back of the segment I just glued on.
Pozostało tylko dodać journaling...
Finally I added my journaling...
...i przykleić harmonijkę na scrapie. :-))
...and glue the accordion mini-album onto the layout :-)
A dla najbardziej wytrwałych - kilka fotek, które nie zmieściły się w albumiku:
And for the most perservering of you, a couple of photos that didn't go into the mini-album:
Miłego dnia!! :-)
Have a nice day! :-)