czwartek, 10 czerwca 2010

Daleko jeszczeeeeee?? / Are We There Yet?

Chłopcy z reguły świetnie nadają się na podróżników - nie marudzą, nie płaczą, nie mają choroby lokomocyjnej. W czasie tamtej podróży do dziadków, w maju 2008 roku, byli jednak wyjątkowo niecierpliwi, nie mogąc doczekać się celu :-)))

The boys usually make great travellers - they don't fret, cry nor get travel sick. But during that journey to granparents, May 2008, they were exceptionally impatient, they simply couldn't wait to getting there ;-))



LO według zestawu kolorystycznego do gościnnej edycji Mariki w Piaskownicy.
The LO according to the colour set of Marika's challenge at Piaskownica.

7 komentarzy:

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Podoba mi się to jak wykorzystałaś zdjęcia jako nośnik kolorów z wzornika. I w ogóle mi się podoba:)

mamuta pisze...

haha, hasło jakby znane :)), moje nie mają cierpliwości za grosz ;))

Uwielbiam klimat twoich scrapów, aż mnie kusi ... ale czasu brak ...

Monika Skrzypek pisze...

Ojjj, tak grzecznie śpią :-)

Ludkasz pisze...

cudny scrap:)

Iris Uy pisze...

This is beautiful! Is this digi or traditional? It looks so perfect! WOW!

Oliwiaen pisze...

Dziękuję, dziewczyny!

Thanks Iris - I can't digi-scrap, this is totally traditional :-))

Alina Anna pisze...

Zaskakujesz mnie pomysłami, kolorystyką i wykonawstwem, oczywiście pozytywnie. Widać, że sprawia Ci to ogromną radość:)
Mam podobne zdjęcie moich chłpaków, ale w uatobusie:) Naprawdę świetna robota:)