Są pewne kolory, za którymi nie przepadam, są takie, których nie umiem użyć i takie, których nie trawię do tego stopnia, że nie mam w domu NIC w takich odcieniach. Tak właśnie jest z zielenią Veronese'a - no ohydny kolor dla mnie, po prostu. Więc oczywiście musiała pojawić się w Piaskownicy!! ;-)) Na szczęście w otoczeniu innych kolorów, więc do przełknięcia...
A żeby dodatkowo osłodzić sobie tę mękę ;-) postanowiłam zrobić kartkę "dziękczynną" dla pewnej bardzo mi bliskiej Osoby:
There are colours I don't fancy, there are ones I'm incapable of using and there are colours I hate so much I have NOTHING of that shade at home. And one of the last group is the Veronese green - a hideous colour really, for me. So it HAD TO appear in the colour challenge at Piaskownica, of course! ;-)) Luckily for me, there are other colours as well, so I managed somehow :-)And to sweeten the pill a bit more, I decided to make a thank you card for a very dear Person:
Postawiłam na kontrast między żółcią a czernią...
I focused on the contrast between teh yellow and black...
...a pozostałe kolory grają rolę detali. Z totalnym brakiem TEJ zieleni poradziłam sobie w ten sposób: wpisałam w programie graficznym "współrzędne" koloru i wydrukowałam mały prostokącik, z którego wycięłam liście :-))
...and the other colours are just details. Here's how I dealt with the total lack of THAT green: I entered the colour coordinates in a graphic program and then printed a small rectangle and punched the leaves :-))
Na koniec prysnęłam żółtą mgiełką i ....ufff, zrobione.
Finally I sprayed the card with a yellow glimmer mist and....I'm done.
8 komentarzy:
pomęczyłaś się, ale było warto,bo kartka wygląda wspaniale:)
piękna, chociaż kolorami mnie zaskoczyłaś:)
Dawno nie widziałam czego tak kolorowego u Ciebie. Mi się podoba :)
Piękna i ta soczystość kolorków :)
śliczna i właśnie taka soczysta :)
rewelacja! nie widać, że nie lubisz! :)
I wyszło świetnie a poziomeczko-malinki osłodziły:)
Nie wiem co napisać... kartka jest tak piękna, tyle dodatków, dopracowana oj musiałaś się nie mało namęczyć, piękna :)
Prześlij komentarz