Bardzo dziękuję za Wasze miłe opinie na temat moich wysiłków z Promarkerami - niestety do jakiej takiej umiejętności sporo mi jeszcze brakuje. Dla przykładu - Tildę kolorowałam prawie 3 godziny, Distressami zajęłoby mi to najwyżej 20 minut. A przy przyczynie całego zamieszania - czyli poniższej kartce dla Lemonade - niestety, poległam!
Thank you very much for your sweet comments about my struggling with Promarkers - unfortunately it's a long way for me to achieve some satisfactory skill with them. For instance, I was colouring Tilda for almost 3 hours, and it'd take me no more than 20 minutes with Distress inks. And with the reason for all this colouring thing - the card below I made for Lemonade - I failed entirely!
Sukienka i kapelusz jeszcze ujdą, ale spójrzcie na te włosy - wyglądają, jakby Arinka miała na głowie wielką ośmiornicę! :-))
I could do with the dress and hat, but look at her hair - it looks as if Arinka had a giant octopus on her head! :-))
No nic, praktyka czyni mistrza, będę próbować dalej. A w ramach eksperymentu pokolorowałam markerami również metalową truskaweczkę - prawda, że fajnie wyszło? :-)
Well, practice makes master, I'll be trying again and again. As an experiment, I coloured also the metal strawberry - cute, isn't it? :-)
Kompozycja kartki inspirowana mapką Amy Sheffer :-)
The composition inspired by Amy Sheffer's sketch :-)Pomimo zimna i deszczu - pozdrawiam ciepło! :-)
Although it's cold and raining outside - warm greetings! :-)
16 komentarzy:
Jak dla mnie i tak jest pyszna:) A włosy nie przypominają ośmiornicy, po prostu ma puszyste włosy :) Truskaweczka wyszła super
bardzo sie podoba! :)
Kartka i Arinka wyglądają jak zwykle pięknie i wcale włosy nie są takie złe, poprostu mienią się w słońcu. Truskawka bardzo ładna,skąd bierzesz tyle różnych ślicznych zawieszek?
Mnie tez sie podoba a wlosy wygladaja na puszyste:))
Pozdrawiam Asia
jak ja bym chciała tak kolorować! nie marudź! :)
Arinka ślicznie pokolorowana, a karteczka cała bardzo mi się podoba :)
Cudna karteczka :)
śliczniusia jest ta karteczka mi tam się wszystko w niej podoba :)
Ale za to kapelusz Arinki wyszedl absolutnie oblednie !
Witaj w świecie uczących się kolorowania :-) pierwsze co sobie pomyślałam jak zobaczyłam tą kartkę to "jak ona pokolorowała tą truskawkę", bo miałam taką samą a dopiero po wczytaniu się w opis dostrzegłam ośmiornicze włosy Arinki ;-) Próbowałam raz kolorować promarkerami i nie zakochałam się tak jak w TomBow, więc wyrazy szacunku, że Tobie się udaje, bo nie można powiedzieć, że nie. Widzę trochę podobny problem jak u mnie, czyli pierwsze obrazki wychodzą bardzo mocne i dopiero z czasem jakoś udaje się bardziej kontrolować nacisk ;-) no i powodzenia, bo przed Tobą długa droga jeśli nie schowasz pisaków do szuflady :D
aha jeszcze pytanie o sznurek: był zielony czy tuszowałaś? Bo wygląda na taki dość "miękki" a równocześnie dobrze się układa a ja się spotkałam. Zdradzisz gdzie kupiłaś? ;-)
Dziękuję bardzo :-))
Kolorowanko, kolory rzeczywiście mocne, bo na razie takie głównie mam ;-)) Tzn. trochę pasteli też, ale tutaj akurat mi nie pasowały. Sznurek był zielony - to jubilerski sznurek woskowany 1 mm, w całej gamie do nabycia na allegro :-))
Dziewczyno nie narzekaj bo takiej wspaniałej i dokładnej pracy to ja chyba nigdy nie wykonam więc chylę czoła. I wcale ta dziewczynka nie ma ośmiornicy na głowie tylko piękne gęste włosy czego jej zazdroszczę :D
Piękna kartka :)
od sukienki nie mogę oczu oderwać! pięknie pokolorowana! a truskawką mnie zaskoczyłaś - nie miałam pojęcia, że promarkery się mogą sprawdzić w tej roli.
Ośmiornica czy nie mi się podoba tym bardziej że sama jeszcze nie potrafię:) Śliczności a truskawki pychota! Pozdrawiam.
bardzo dziękuję za odpowiedzi :D
Karteczka jest przeurocza, Arinka ślicznie pokolorowana (chciałabym tak!!!!). Na włosy zwróciłam uwagę dopiero, jak napisałaś o tej ośmiornicy, ale wtedy na myśl przyszły mi zupełnie inne istoty- Erynie ;)
Prześlij komentarz