Ostatnio u mnie intensywnie, choć nie widać tego na blogu ;-) Dzisiaj jednak pokażę Wam część tego, czym zajmowałam się przez ostatnie dni. Zacznę od tego, że nie lubię powtarzać wzorów (z tego powodu rzadko robię zaproszenia, choć oczywiście zdarza się). Czasem jednak te wzory powtarzam - i tak powstało ponad 40 kartek "powtórkowych" dla kilku wzorów. Na szczęście jednak...każda jest inna ;-) I tak na przykład powtórzyłam wzór łapacza snów z kolekcją Words Are Forever:
I've been really busy lately, though you couldn't say that judging by my blog ;-) But today I'll share some of what kept me that busy. Let me say first that I don't like to repeat designs (that's why I seldom make invitations). But sometimes I do repeat them - and so I've made over 40 cards that recreate several earlier designs. Yet luckily...each one is different :-) And so I used this dream catcher motif with the Words Are Forever collection:
...a potem jeszcze z kolekcją Primavera:
...and then with the Primavera collection:
...i z kolekcją Garden of Delights:
...and the Garden of Delights collection:
...i z kolekcją Nature's Spirit :-))
...and the Nature's Spirit collection :-))
Wszystkie kolekcje pochodzą od the ScrapBerry's, a listę materiałów znajdziecie w moim dzisiejszym poście.
All the collections are by the ScrapBerry's, and you will find the list of supplies in my today's post.
Podoba mi się, jak zmiana kolorystyki i wzorów papierów wydobywa nowe niuanse z tego samego projektu :-) A Wam która podoba się najbardziej?
I really like how changing the colours and patterns brings new nuances out of the same project :-) And which one is your favourite?
18 dzień Adwentu
2 godziny temu
1 komentarz:
What a beautiful cultural adaptation of the dream catcher image.
Prześlij komentarz