...czyli druga odsłona kopertówek z Paris Nights.
... i.e. Paris Nights envelope cards, scene two.Kolejna ślubna:
another wedding one:Kwiatki barwione glimmer mists, na zdjęciu pewnie nie widać, jak się fajnie błyszczą ;-))
The flowers are coloured with glimmer mists, but the photo doesn't show the nice shimmer ;-)Kiedy wyjmowałam z pudełka z wycinankami i wytłaczankami tego większego motyla, ten mniejszy sam wskoczył na to miejsce. No to już sobie został :-))
When I took the bigger butterfly out of my cut-outs box , the smaller one fell in that place itself. So it stayed there ;-))A w środku kwintesencja Paryża, czyli wieża Eiffla :-)
The essence of Paris - Eiffel Tower - inside :-)
Druga kopertówka jest bardziej uniwersalna:
The other envelope card is more universal:Tutaj duży kwiatek również podkolorowany glimmer mist:
Here the biggest flower also coloured with glimmer mist:No i rzut oka do środka:
A quick look inside:Panny Paryżanki razem:
The Paris girls together:Jest jeszcze jedna kopertówka, ale schnie po małym wypadku z cappuccino ;-))
There's one more envelope card, but at the moment is drying after a little accident with a cup of cappuccino ;-)
6 komentarzy:
Przepiekne i bardzo eleganckie te Twoje kopertowki
oj obie piękne ale ta z wieżą mnie urzekła po prostu!!!
Obie śliczne.
Baaaaaaaaardzo eleganckie:) Zdolniacha:)
Niezwykle eleganckie, z klasą!
motylek wiedział, co robi, świetnie tam pasuje! śliczne kopertówki, jak zwykle!!!
Prześlij komentarz