Bardzo żałuję, że nie mam tyle czasu na moje ulubione kolorowanie stempli, ile bym chciała... Bo chociaż nie jest to tak trendy, jak wszechobecne ostatnio kolorowanie mandali, ale relaksuje tak samo ;-)) A że ostatnio pogoda nie nastraja optymistycznie, chwila relaksu była bardzo pożądana - a nowe stempelki czekały :-) I tak powstały kartki na mój dzisiejszy post dla Maja Design:
Pity I don't have as much time for my favourite stamp colouring as i'd like to... Because, although it's not as trendy as mandala colouring that's captured the world ;-)) but it's still relaxing. And since the weather hasn't been optimistic lately, that moment of relax has been much needed, and new stamps awaited :-) And so I made these two cards for my today's post for Maja Design:
Czyż nie są po prostu cudne? :-)
Aren't they just gorjuss? ;-))
Do kartek wykorzystałam małe pady papierów do kolekcji Vintage Baby...
For my cards I used small paper pads for the Vintage Baby...
...i świątecznej Home For The Holidays:
...and the Christmas Home For the Holidays collection:
Warstwowe tło...
Layered background...
...kilka dodatków...
...a couple of embellies...
...i główne motywy, kolorowane Distressami i podkreślone brokatem:
...and the main motives, coloured with Distress inks and accented with glitter:
Miłego dnia :-)
Have a nice day :-)
Dare to Dream by Lanette
3 dni temu
2 komentarze:
Śliczne :) też uważam że zamiast kolorować mandale lepiej wykorzystać ten czas na relaks przy kolorowaniu stempli - nie dość że sami się relaksujemy to jeszcze "owoc naszego relaksu" może sprawić komuś przyjemność. Dwa w jednym :)
Fantastycznie pokolorowane stemple i cudne kartki!
Prześlij komentarz