I oto nastał wieczór, a wraz z nim czas na losowanie. Punktualnie o 20.30 dokonałam tej wzniosłej czynności i oto wypadł numerek:
Po kilkukrotnym (uffff) starannym przeliczeniu nieodmiennie wypadało na Arizoonę, która nie wierzyła, że wygra :-))))
Gratuluję więc niespodziewanego szczęścia i czekam na adres :-))
Album
12 godzin temu
6 komentarzy:
Gratuluję Arizoonie i zazdroszczę w skrytości:)
Osz Aniu Ty szczęściaro:D Gratulacje!:)
Gratulacje!
gratuluję serdecnie! ech, i jak tu wierzyc w szczecie, jak ja nigdy nie wygrywam... ech....
:)
O jejku ale jestem w szoku :) Super strasznie się cieszę :) No i kolejne candy to już ja będę organizowała :)
Buziaki
Ania :*
Gratuluję!!!!
I ja też cichutko zazdroszczę, ale mam nadzieję zobaczyć dzięki wygranej jakieś cudne cudeńka...
Więc czekam na Arizoonę!
Prześlij komentarz