Aczkolwiek, zaznaczam, niechętnie. No, ale skoro wszyscy inni już "świętują" od października, to połowa listopada i tak wydaje się szarym końcem...
Na rozgrzewkę zatem, dwie karteczki.
I'm not very happy to start the Christmas season in November. Ah well, if almost everyone else is celebrating for a month already, it's like the end of the queue anyway. So, to warm myself up, two cards.
Album
9 godzin temu
4 komentarze:
Haha, lepiej późno niż wcale (puszczam oko)
Piękne karteczki, a jak !!!
Ja zaczęłam w sierpniu :))))))
Niedawno odkryłam Twój blog i polubiłam.
Kartki te, jak i inne, bardzo ładne :)
Wow, what a nice Sarah Kay Christmas card ... I love this couloring ... Great card ..
ah :) urocze :)
Prześlij komentarz