W kolejnej edycji Małego Kraftowania w Piaskownicy bawimy się z naszymi dzieciakami w ogrodników :-)
Chłopcy podeszli do sprawy entuzjastycznie, natychmiast wybrali "doniczki" i zabrali się za siewy :-)))
Another edition of Little Crafting at Piaskownica is about setting up a small spring garden with our kids. My boys were very enthusiastic about the idea, they immediately chose their "plant pots" and the sowing began :-)))
Fazę kiełkowania i wzrostu ogródki przeszły na bezpiecznym kuchennym parapecie ;-)) i dopiero bujne zagony zostały uroczyście przetransportowane do pokoju chłopców, gdzie zostały poddane ostatecznej aranżacji :-)
The phases of sprouting and growing took place on the safe kitchen window sill ;-)) and only after the plants were strong enough, they were trasported to the boys' room with due ceremony. There they undergone the final arrangements :-)
Ogródek Filipa, jako typowego mieszczucha, został przede wszystkim oznaczony numerem (na wzór ogródków działkowych ;-))),dopiero potem zakwitły w nim kwiaty i przyleciały motyle :-)
Filip, as befits a true city dweller, first of all assigned a number to his garden (following the tradition of city garden plots ;-)) and only then he "planted" flowers and let in some butterflies :-)
Ogródek Kuby też stanął w scenerii miejskiej, jako element parku :-)
Kuba's garden is also a part of urban architecture, as an element of a park :-)
Zabawa świetna, polecam - chłopcy już narysowali plany na ogródki Wielkanocne :-)
It was really great fun, I reccoment heartily - my boys have already drawn plans for the Easter gardens :-)
13 komentarzy:
Ogrodnicy bardzo efektywni.Mogą już świętować.Pozdrawiam.
Pomysłowi ci Twoi ogrodnicy :)
Widzę że tez lubią bawić się klockami.
Mój syn ma 10 lat i nadal buduje przeróżne konstrukcje .
Pozdrawiam Mili
świetny pomysł na rodzinne uprawy :))
Wspaniali ogrodnicy!
Milego Dnia
Piękne ogródki.:) U Kuby piękna rzeżucha, a co Filip ma w swoim ogródku?
Pozdrawiam!:)
Już widać efekty pracy małych ogrodników :) po prostu wszystko rośnie w oczach :)A może w przyszłości będą aranżować zieleńce w miastach :)Pozdrawiam :))
:))) jakie skupienie na Ich twarzach! i jakie cudne aranżacje, świetna sprawa! :)
Jacy fajni chłopcy i jacy zaangażowani w swoją pracę… he he
Fajnie, że i dzieciaki włączają się w przygotowania świąteczne :-)
Świetny fotoreportaż!
Ale pomysłowo!
Oliś, fantastyczny reportaż, ale masz fajnych tych swoich chłopców w sam raz dla moich dziewczyn :)
Dziękuję bardzo :-)
Mila - moi od jakichś 2 lat fascynują się Lego, co mnie bardzo cieszy, bo też je uwielbiam!
Żono swojego męża - Filip posiał owies :-)
Edit - kto wie, kto wie - Filip już wyraził zaniepokojenie, z kim też to on się ożeni ;-))
hhha ha moja Maja w ogóle o tym nie wspomina ona ma głowę w chmurach , ale Tosia się zastanawia nad tym czasami i stanowczo rozdziela obowiązki pomiędzy męża i żonę :)
Prześlij komentarz