Sezon kartkowy już zakończony, ale jeszcze kilka kartek czeka na pokazanie :-) Dzisiaj właśnie przyszła kolej na kartki dla Scrapgalerii. A wyszły takie...zupełnie nie moje!
The Christmas cards season is over, but I still have some cards to share :-) Today the time has come for cards I created for Scrapgaleria. And they turned out so...not mine!
Pokazywałam już kilka razy kartki "patchworkowe" - dla mnie to idealny pomysł na zużycie nawet najmniejszych kawałków papierów, których przecież nie można tak po prostu wyrzucić, prawda? ;-) "Zatrudniłam" więc dziurkacze i wykrojnik i powstały takie tła:
I have already presented "patchwork" cards a few times - this is a perfect way for me to use up all those small bits of paper you can't just throw away, right? ;-)
So I employed my punches and a hexagon die and created the following backgrounds:
Wbrew pozorom kartki są prościutkie, nie potrzebują wielu ozdób, więc poradzą sobie z nimi nawet najbardziej początkujący - polecam :-)
Contrary to what you might expect the cards are supereasy to make, they don't need many embellishments, so they are perfect even for the very beginners - I do recommend :-)
PS. Czemu zdjęcia na bloggerze tak strasznie tracą na jakości???
z życzeniami
1 dzień temu
8 komentarzy:
może i wyglądają na proste w wykonaniu ale jak tak człowiek usiądzie i spróbuje dopasować do siebie resztki ... i ułożyć coś sensownego ... to wtedy zaczynają się schody :)
Bardzo fajne! No właśnie ciekawe jak to jest, że ma się fajną fotkę a potem na blogu jest taka sobie...
Świetne! i super pomysł na wykorzystanie papierowych resztek:)
świetne mozaiki... zwłaszcza plaster miodu :)
Ale czaderskie!:))
A ja uważam,że są jak najbardziej Twoje...bo pomysłowe...a Ty zawsze masz takie :)
przepiękne! :)
Moze i jak nie Twoje, ale piękne. Ja też żałuję każdego kawałecka papieru :)
Prześlij komentarz