poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Specjalnie dla Nowożeńców / Personalised Wedding Card

Bardzo lubię zamówienia, w których personalizacja obejmuje również formę, a obdarowani nie mają wątpliwości, że kartka została wykonana właśnie dla nich. Nie mówię tu o dziwnie popularnym trendzie przedstawiania zawodów na kartkach ślubnych (bo raz, co ma piernik do wiatraka, a dwa, jak tu elegancko i stosownie do okazji przedstawić związek, powiedzmy, śmieciarza i sprzątaczki? Bo choć żadna uczciwa praca nie hańbi, to niekoniecznie musi się znajdować na pamiątce jednego z najważniejszych dni w życiu, tak myślę ;-)) Mnie chodzi o sytuację, gdzie kartka nawiązuje do jakiegoś wydarzenia, albo osobistego szczegółu, jak nazwisko. Dla tej Klientki miałam już okazję przygotowywać taką kartkę, a niedawno okazja się powtórzyła:
I love orders when the personalisation covers the form of the card too, so that the addressees have no doubt the card was made especially for them. And I don't mean the strangely popular trend of representing professions on wedding cards (firstly, what has one got to do with the other, secondly, how would you elegantly and occasion-appropriately represent the matrimony of, say, a garbage man and a cleaning lady? While no honest job brings dishonour on you it doesn't necessarily need to be presented on a keepsake of one of the most important days of your life, I think ;-)) I mean the situation when the card refers to a specific event, or a personal detail like a name. I already made a card for that client, and recently the order has been repeated:


Nawiązując do nazwiska Państwa Młodych, miałam umieścić motyw klonu, byle nie wyglądało to jak flaga Kanady ;-) Postanowiłam więc zrobić kartkę na wzór drzewa genealogicznego, tradycyjny dąb zastępując klonem właśnie, na którym wśród wielu listków znajdują się trzy, kolorystycznie symbolizujące nowożeńców i ich maleństwo. 
Referring to the Bride and Groom's surname (which is Polish for "maple") I was to include the maple leaf motif, but not to make it look like the Canada flag ;-) So I decided to make the card look like a family-tree, replacing the traditional oak with the maple tree and put many leaves on it with three representing the newlyweds and their baby.



Całość umieściłam w ozdobnej ramce i dodałam serduszko pokryte brokatem. Pod spodem, jak podpis, umieściłam nazwisko i datę ślubu:
I put the composition into an ornate die-cut frame and added a glitter heart. Underneath, like a signature, I placed the name on the date of the wedding:


Praca nad kartką była bardzo miła, choć rzadko sięgam po nowoczesny, "czysty" wygląd. Mam nadzieję, że obdarowanym się podobała, i że docenili zaangażowanie mojej Klientki w pamiątkę specjalnie dla Nich :-)
A Wy co sądzicie o takich osobistych pamiątkach?
I really loved working on the card, even though such a modern, "clean" look is not my favourite. I do hope the newlyweds liked it too, and that they appreciated my client's involvement into a gift made especially for them :-)
And what do you think of such personalised cards?

6 komentarzy:

ewinka Nowa pisze...

No właśnie takie nawiązanie do zawodu też świadczy, że kartka jest dla konkretnej pary ;-) A my wykonując kartkę na prośbę klienta stosujemy się do wytycznych. Ja z kolei dziwię się, gdy na kartce pełnej kwiatów tylko napis nawiązuje do ślubnej ceremonii, bo zaraz dodałabym gdzieś choćby obrączki ;-)
Każdy ma inny gust i wyobraźnię, mnie taka różnorodność twórcza bardzo się podoba :-)
Kartka z oryginalnym podejściem do tematu, fajny pomysł też na rocznicę ślubu :-)

Oliwiaen pisze...

Toteż ja się nie dziwię wykonawcom, tylko zamawiającym! :-D Czasem te zawody mają coś wspólnego ze ślubem, bo np. młodzi tam się poznali, ale poza tym nie widzę związku zupełnie :-) Ale masz rację, ile ludzi, tyle gustów, najważniejsze jest zadowolenie adresatów.

ewinka Nowa pisze...

Ja przyznaję się bez bicia, nie pytam dlaczego ma być to nawiązanie do zawodów ;-)
Kiedyś miałam wykonać kartkę ślubną : białą, z cytatem, samochodem konkretnej marki, panem młodym blondynem i młodą panną brunetką w ażurowej sukni. I chyba już nic mnie nie zdziwi jeśli chodzi o fantazje klientów ;-)

Oliwiaen pisze...

Podobno dwie sytuacje są najtrudniejsze dla twórcy: kiedy klient nie wie, czego chce i kiedy dokładnie wie, czego chce :-DDD

a.le kartka pisze...

Kartka piekna, z pomysłem, spersonalizowana. Te dodatkowe walory czynią ją wyjątkową i o to chodzi! :)

Matilde pisze...

Bardzo mi się podoba :)