środa, 26 stycznia 2022

Imieninowe magnolie / Name Day Magnolias

Na mój dzisiejszy post dla Agaterii przygotowałam imieninową kartkę z magnoliami w roli głównej:

For my today's post for Agateria I created a name day card featuring magnolias:

Najpierw na warstwowym tle nastemplowałam wzór i embossowałam go złotym pudrem. Następnie dodałam tekturkę "marokańską" pociętą na kawałki. 

First I stamped and embossed the background pattern. The I added the "morocco" chipboard piece cut into smaller parts. 

Poszczególne kwiaty z zestawu magnoliowego odbiłam na scrapowym papierze, wycięłam, a następnie pokolorowałam tuszami i złotą akrylową farbą. Ułożyłam je w kwitnącą gałąź i dodałam stemplowany na kalce i embossowany napis:

I stamped the flowers from the magnolia set on patterned paper, cut them out and coloured with inks and gold acrylic paint. Then I arranged them into a blossoming branch and added the sentiment stamped on vellum and embossed with gold ep:

Aby stworzyć wrażenie przestrzenności, kwiaty podkleiłam na kosteczkach o różnej wysokości...

To add the sense of dimension I mounted particular flowers onto foam dots of various heights...

...a kalkę wygięłam w kształt łuku:

...and bent the vellum into an arch shape:

Na blogu Agaterii znajdziecie szczegóły towarowe :-) Miłego dnia! 

Visit the Agateria blog for product details :-) Have a nice day!

poniedziałek, 24 stycznia 2022

Urodzinowe życzenia z makramą / Macrame Birthday Wishes

Na mój dzisiejszy post dla Maja Design przygotowałam delikatną kartkę urodzinową w stylu lekko boho :-)

For my today's post for Maja Design I created a delicate birthday card in a somewhat boho style :-)

Kartka powstała z najnowszej kolekcji Bohemian Harmony - idealnej to prac w takim właśnie stylu. Do papierów z delikatnymi wzorami dodałam kompozycję kwiatową oraz ręcznie uplecioną makramę z bawełnianej nitki, którą umocowałam na wykałaczce :-) 

I made the card using the latest Bohemian Harmony collection - perfect for that style. I chose delicate ecru patterned papers and added a flower cluster and a handmade macrame that I fastened onto a toothpick :-)



Szczegóły materiałów znajdziecie na blogu MD. Miłego dnia :-)

Visit the MD blog for a list of supplies. Have a nice day :-)


czwartek, 20 stycznia 2022

Scraproom Tour - część II / Part II - My Creative Scrapbook

Dzisiaj zapowiadana druga część "wycieczki" po moim królestwie, wraz z My Creative Scrapbook :-) Jeśli więc nie znudziliście się jeszcze, wystarczy odwrócić się, by zwiedzić drugą stronę ;-) To moja część robocza, która niedawno wyglądała tak:

Today is the second part of my scraproom tour with My Creative Scrapbook :-) So if you're not fed up with it yet, turn around to the other side ;-) It's my working area which used to look like this:

...i miałam już dość zbieraniny przypadkowych półek i nadstawek, więc zaprojektowałam pojedynczą nadstawkę, znów biorąc pod uwagę przechowywanie konkretnych rzeczy:

...and I was really tired with that hotchpotch of random shelves and add-ons, so I designed a single desk top unit, again with particular things to store in mind:

I myślę, że teraz wygląda znacznie lepiej! Pomimo tego, że zabiera więcej przestrzeni na ścianie, nie przytłacza wyglądem, a zaprojektowanie poszczególnych półek tak, by mieściły moje organizery powoduje, że wtapiają się w całość i wyglądają spójnie mimo feerii kolorów. Jak myślicie?

And I think it looks so much better now! Even though it takes up more space of the wall it doesn't look overwhelming and designing the particular shelves to fit the storage elements I had makes them blend in and look balanced despite the abundance of colours. What do you think?

Komody Alex z Ikei oraz długi blat to jedyne "stare" elementy, dodałam jeszcze dwie komody pod blatem (no wiem, masa gratów, ale i tak uważam, że nie jest źle, zważywszy, że ostatnia zmiana w pokoju miała miejsce 6 lat temu!)

The Alex drawer units from Ikea and the table top are the only "old" elements, I just added two more pieces under the desk (a lot of stuff, I know, but I still think it's OK as the last change to the room was made 6 years ago!). 

I tak, w wysokiej komodzie przechowuję dodatki metalowe, większość wstążek i koronek, taśmy washi:

So here's the tall Alex unit in which I store my metal embellishments, most of my ribbons, washi tapes:

 ...a ponieważ część mojej pracy stanowi sprzedaż kartek, w dwóch szufladach przechowuję ostemplowane bazy, koperty i folijki:

...and as part of my job is making cards for sale, I also keep here stamped card bases, envelopes and foil packaging:

Oczywiście, nie będę Was zanudzać zawartością każdej szuflady, pokażę tylko, jak przechowuję część skrawków: jedna z tych szuflad zawiera kawałki duże na tyle, żeby mogły być tłem do kartki, a druga - te mniejsze:

I don't mean to bore you with the contents of each drawer, so I'll just show you how I store paper scraps: one drawer contains ones that are large enough for a card background, the other - smaller ones:

A tu jeszcze jedna szuflada - domek na Distressy ;-)

One of the drawers is the home of my Distress inks ;-)

Tak, jak już wspominałam, projektowałam półki pod konkretne organizery, jak np. stojaczki na tusze i markery, czy komódka z szufladami:

As I already mentioned, I designed the shelves for particular organisers I had, like the racks for inks and markers or the small drawer unit:

Bardzo podobają mi się te wszystkie śliczne firmowe organizery craftowe, ale nawet jeśli są one dostępne w Polsce, to kosztują zbyt dużo jak dla mnie, dlatego zawsze staram się wyszperać coś podobnego w zwykłych sklepach, i tak na przykład, kleje z brokatem trzymam na ekspozytorze do lakierów do paznokci, narzędzia do tuszowania na zwykłej biurowej karuzelce na pieczątki, a ćwieki i drobiazgi w organizerze garażowym - a wszystko za ułamek ceny ich "craftowych" odpowiedników :-)

Now, I love those nice fancy brand craft organisers, but they are seldom available in Poland and even if they are, they're quite expensive, therefore I always try to find something similar but on a budget, and often look up for things in regular stores, like the nail polish display that I use for storing glitter glues, an office stamp spinner for ink blending tools or a small parts garage organiser that I store brads in - all of them for a fraction of their "craft equivalents" prices :-)

Tutaj widzicie półkę wymierzoną pod Big Shota, stojak na kartony wizytówkowe i dokumenty i kolejne szufladki na różne pierdółki.

Here's the room for my Big Shot, some cardstock, more drawer organisers for small this and thats, and more shelves. 

 

W witrynce na jednej z półek przechowuję segregatory z małymi zestawami stempli oraz najczęściej używane wykrojniki, dla których właśnie wymieniam domki ;-) Do tej pory trzymałam je w zwykłych bazach albumowych na samoprzylepnych arkuszach magnetycznych, ale po kilku latach bazy podniszczyły się od ciągłego wyjmowania. Teraz sukcesywnie przenoszę wykrojniki do segregatorów z kartami z grubego kartonu, w których wycięłam otwory i zabezpieczyłam je nitami:

On one of them I keep some small stamp sets and my most used dies, for which I'm now changing the storage solution. I used to keep them in album bases, on adhesive magnetic sheets, but after a couple of years they started to deteriorate. Now I'm moving them to D-ring binders that I secured with eyelets:



W małych szufladkach witrynki są równie często używane drobiazgi, np. tutaj trzymam kleje i kosteczki:

In one of the small drawers below I keep all my glues and mounting foam:

 ...a tutaj przygotowane pokolorowane motywy do powtarzających się motywów kartek oraz wycięte na zapas motywy, np. napisy czy listki. Często właśnie tak stempluję, koloruję czy wycinam na zapas, by oszczędzić sobie czasu później (nie uwierzycie, jak często klienci proszą o kartkę "na wczoraj"!). Wycięte elementy przechowuję w tych szarych pudełeczkach - to były zwykłe opakowania na żelki, których wieczka okleiłam papierem scrapowym ;-)

...and in another one - pre-coloured images and die-cut elements for future use. I often stamp, colour or die cut in bulk just to save time on another occasion (you won't believe how many customers ask for a card asap!). The die-cuts are in those plastic boxes - they were just ordinary jelly beans boxes that I decorated with patterned paper ;-)


Ze względu na gabaryty pokoju przechowuję wszędzie, gdzie się da, również pod blatem :-) W drucianym koszyku trzymam mgiełki Primy, kosz na śmieci (brudny, bo służy również jako pudełko do sprayowania ;-)) oraz składany stołeczek, żeby dosięgnąć tych górnych półek.

As my room is so tiny, I really use up any space available, so there's some storage under my desk too :-) I keep Prima mists in the metal basket, there's also a bin (it's dirty because I use it as a spray box too ;-)) and a folding stool so that I can reach the top shelves.

I tak aktualnie wygląda moja dziupla. Wiem, niektórym może się wydawać przesadnie wypełniona rzeczami, ale pamiętajcie, że scrapuję od 13 lat, to częściowo moja praca, a poza tym masę z tych rzeczy dostałam od moich cudownych, hojnych DT przez te lata. W dodatku nie zgromadziłam tego wszystkiego od razu, na niektóre rzeczy czekałam naprawdę długo. Dla przykładu, w mojej wizji idealnego dla mnie craftroomu było konkretne siedzisko i zajęło mi ponad 3 lata znalezienie go - ale jakże było warto!

So that's my craft space. I know, to some it may seem ridiculously full of stuff, but remember I scrapbook for 13 years, it's part of my job and also I've got lots of things from my wonderful generous DTs throughout the years. I didn't gather all of this in an instant either, sometimes I waited for a really long time. For example, when I imagined my perfect craftroom I had a particular chair in mind. It took me 3 years to find exactly what I wanted, but it was so worthy of waiting!

Pamiętajcie więc, żeby być dobrym twórcą nie potrzebujecie wszystkich tych rzeczy, w zasadzie wystarczą Wam papier i nożyczki, a nawet najpiękniej wyposażony pokój nie tworzy, tworzycie WY, więc Wasza wyobraźnia to najważniejsze narzędzie, wszystko inne tylko usprawnia proces tworzenia.

Dziękuję Wam za odwiedziny, i miłego tworzenia!

So remember, you don't need all of this to be a great crafter, all you actually need is paper and scissors, and also remember even the most beautifully equipped room doesn't create, it is YOU, so imagination is the most important tool you need to have and everything else is just to help you speed up the process of creation.

Thank you for joining me on this tour, and happy crafting!

środa, 19 stycznia 2022

...Coś się zaczyna - Scraproom Tour - część I / ...Something Begins - Scraproom Tour Part I - My Creative Scrapbook

Od dzisiaj na blogu My Creative Scrapbook zaczyna się cykl wizyt w pracowniach projektantek z DT. Miło mi bardzo, że to moja kolej, a cieszy mnie to tym bardziej, że niedawno mój minipokoik przeszedł całkiem dużą metamorfozę :-))  Ponieważ zamierzam pokazać go dość szczegółowo, post podzieliłam na dwie części, oto pierwsza z nich.

Po ponad dekadzie użytkowania tej mojej dziupli nareszcie myślę, że dotarłam do wymarzonej wersji :-) Zaczynałam tu 11 lat temu ze zbieraniną mebli, które miały tylko jedną cechę wspólną - były białe. Poza tym było to po prostu to, co miałam, albo na co mogłam sobie w tamtym momencie - po dużym remoncie całego domu - pozwolić. Ale nareszcie nadszedł czas (i, no cóż, pieniądze), aby skroić go na swoją miarę. Cały proces zaczął się już ponad rok (!) temu: narysowałam sobie meble, omówiłam wszystko z naszym stolarzem, wpłaciłam zaliczkę...i wydarzyła się pandemia, co opóźniło wszystko o kilka miesięcy. Możecie sobie wyobrazić moje nerwy? :-)) Ale nareszcie!! gotowe, i mogę Was tu ponownie zaprosić (polecam klikanie w celu powiększenia zdjęć):

From today on, My Creative Scrapbook blog presents craft rooms of DT members. I'm so happy today is my turn, which makes me even more happy as my tiny room got a big room makeover recently :-)) As I will be showing it in quite a detail, I divided the post into two parts, here's the first one.

After more than a decade of using it I think I finally got to the version I always wanted :-) I started here 11 years ago with a bunch of mixed pieces of furniture that had only one feature in common - they were all white. But besides that they were just what I had or could afford at the moment. But at last I got time (and, well, money) to cut it to my measure. The whole process started more than a year ago: I designed my furniture, talked it over with our carpenter, paid the advance...and then the pandemic happened, which delayed everything a couple of months. Can you imagine the anxiety? :-)) But finally! it's finished and I can show it to you too (click to enlarge photos):

Jak widzicie, nadal jest malutki (3,5 x 2,5 m), ale bardzo się starałam wykorzystać całą dostępną przestrzeń. Myślę, że w tak małym pomieszczeniu wizualny ład jest bardzo ważny, wybrałam więc stałą paletę kolorów: biały, czarny, szary i miętowy, by zredukować kolorystyczny chaos, gdzie tylko to możliwe, zamknęłam drzwiami i szufladami przestrzeń do przechowywania oraz pochowałam w pudełkach setki przydasi, jakie ma każda scrapperka ;-)) Oto więc całościenna zabudowa po jednej stronie:

As you can see, it's still tiny (3,5 x 2,5 m, or 8x11 ft), but I did my best to utilise the whole space available. I think for such a small space visual order is  very important, so I chose a fixed colour palette of white, black, gray and mint (I repainted the previously arctic blue wall) to reduce the colour chaos where possible, and closed the lower part of the storage unit with doors and drawers as well as used boxes to store the hundreds of small items each scrapper has ;-)) So here's my large storage unit on one of the walls:

Zabudowa składa się z trzech części, a góra każdej z nich to otwarta półka na pudełka: te duże na layouty (są dość przestrzenne, nie zmieszczą się więc w albumie), a mniejsze na najrzadziej używane rzeczy. Jedno z pudełek skrywa też sklejone elementy 3D do exploding boxów:

The top of each of the three parts is an open shelf on which I store boxes: large ones for my layouts (they are usually dimensional, so won't fit in regular albums) and the smaller ones for things I use least often. One box is dedicated for assembled 3D chipboard pieces that I use inside exploding boxes:

Po kolei idąc, pierwszą część przeznaczyłam w większości na papiery (a nazbierało się ich przez te lata kilka tysięcy...):

Now, the first part of this unit is mostly for papers (and I have thousands of them gathered throughout the years...):

Jak wspominałam, starałam się wykorzystać każdy centymetr ;-) tak więc przechowuję gilotynę:

As I mentioned, I used up each inch of space ;-) so here's my guillotine:

 ...a tutaj tablicę do bigowania i platformę do stemplowania:
 ...and the scoring board and stamping platform:

Kiedy planowałam wymiary zabudowy, brałam pod uwagę posiadane już organizery, w tym pudełka i stojaki na papiery. Ale zwykle są w Polsce niedostępne, więc postanowiłam wystawić te, które mam, na otwartych półkach, a resztę papierów upchnąć w pudełkach pizzowych i segregatorach za zamkniętymi drzwiami. Udało się też wcisnąć bindownice i laminator ;-)

When I designed this storage unit, I took into account the organisers I had, among them the paper racks and boxes. But they are not normally available in Poland, so I decided to showcase those I have on open shelves and store the rest of papers in boxes or file bags below. I also managed to squeeze in my binding machines and the laminator ;-)

Oto część środkowa:
Here's the middle part:

Tu przechowuję opisane pudełka z filcem, diecutami, tekturki, wstążki oraz zestawy stempli w ich oryginalnych opakowaniach. Organizer na środkowej półce przeznaczony jest na papiery metaliczne i brokatowe oraz na kartkowe folijki. Same zaś kartki (te na sprzedaż), podzielone na kategorie, przechowuję w jasnoszarnych "lnianych" pudełkach.

Here I keep boxes with felt, ephemera, chipboard pieces, ribbons and stamps in their original packages.  The light grey "linen" boxes store the cards I have for sale, divided into categories.

Za drzwiami dolnej części są pudełka od moich "papierowych" DT:

In the lower shelves behind the door I keep my paper DT boxes:

 

A oto ostatnia część zabudowy:

And here's the last part of the unit:

Pudełka na górnej półce zawierają rozmaite ozdoby, a czarne pudełka na dolnej - kwiaty według różnych kategorii...

The boxes on the upper shelf store more embellishments, the black boxes - flowers by various categories...

 ...natomiast w zamykanych jak pudełka plastikowych segregatorach na półce środkowej przechowuję wszystkie moje stemple DT, te do kolorowania i niektóre zestawy:

...while in the plastic box file binders on the middle shelf I keep all my DT stamps, stamps for colouring and some sets:

A tak przechowuję stemple w segregatorach: wyjmuję je z opakowania i przeklejam na okładki do bindowania, które wsuwam do foliowych koszulek. Aby okładki nie rozrywały koszulek - zaokrąglam ich narożniki dziurkaczem :-)

Here's how I store the stamps in file binders: I take them out of their original packaging, attach them to binding covers and put the covers into file pockets. I also trim the corners with a corner punch so that the covers don't tear the pockets :-)


Jak wiele scrapperek mam do schowania tonę ozdóbek i narzędzi, ale przechowywanie ich w pudełkach do sięgania z dolnych półek wydało mi się niewygodne, tutaj zaplanowałam więc dolne szuflady. Tak jak część "papierowa" projektowana była z myślą o konkretnych organizerach, takoż i szuflady :-)

Like many of scrappers I have tons of embellishments and tools to store, but I thought keeping them in the lower part in boxes would not be very comfortable, so I designed the last part with drawers instead of shelves. And as the "paper part" was designed with my organisers in mind, so were the drawers :-)

I tak na przykład przechowuję kryształki i perełki:

Here's how I store the bling ;-)

A to moje "rozwiązanie organizacyjne" dla wstążeczek vintage i cekinów: każdy kolor jest w osobnym woreczku, a razem spięte są kółkami do albumów. Bardzo ułatwia to wyszukiwanie i używanie :-)

And here's my "organising solution" for vintage seam and sequins :-) Each colour has its separate pocket and they are all gathered on album rings. So easy to select the one you need :-)

  

Kolejna szuflada kryje część koronek, taśmy pomponikowe i sznurek woskowany:

In the next drawer I keep lace, pom-pom trims and waxed strings:

Kiedy tylko to możliwe, staram się przygotowywać sobie półprodukty na zapas. Dla przykładu, w większości moich kartek używam kokardek ze sznurka woskowanego, więc podczas oglądania filmu, tv czy w czasie podróży robię sobie zapasik i trzymam w tej puszce :-)

Whenever possible, I like to have some pre-made elements for my projects. For instance, I use waxed string bows in most of my cards, so when I watch tv or a film, or while traveling, I often make them for future use and keep in here :-)

Po przygodzie DT z Blue Fern Studios mam mnóstwo pudrów do embossingu. Przy przechowywaniu takich pojemniczków w szufladzie widać tylko ich wieczka, i te zwykle podpisuję sobie markerami, ale te są wszystkie czarne, więc z arkusza samoprzylepnego wycięłam dziurkaczem kółka na podpisy :-)

I have a lot of embossing powders from the Blue Fern Studios DT. When you keep them in a drawer, you just see the caps, and I like to sign them with markers, but these caps are black, so I punched circles from sticky paper and wrote the names on them :-)

A propos dziurkaczy - większości już się pozbyłam, ale podstawowe kształty jeszcze mam, bo czasem szybciej coś sobie ciachnąć niż wykroić maszynką ;-)

Speaking of punches - I already got rid of most of mine, but I kept the basic shapes as it's sometimes quicker to punch something than fussing with the cutting machine ;-)


I tak oto dotarliśmy do końca ściany ;-) Drugą część pokażę jutro, więc jeśli jesteście ciekawi, zapraszam serdecznie! Będzie mi również miło, jeśli podzielicie się w komentarzach swoimi uwagami albo Waszymi rozwiązaniami na przechowywanie, odpowiem też na ewentualne pytania. Miłego dnia! 

And here we are, at the end of the wall ;-) I'll be sharing the second part tomorrow, so do drop by if you'd like to see that too! I'll be happy to see your comments or storage tips, I'll also answer any questions you may have. Have a nice day!

 

A tu jeszcze dla chętnych pierwsza wersja pokoiku, tutaj  pierwsze zmiany, to kolejne, a tu wersja sprzed dzisiejszej wersji ;-))

If you wish to go down the memory lane, here's the original version of the room, here's with first changes, here are more changes, and here's the version prior to today's version ;-))