Tydzień był bardzo pracowity, choć tutaj niewiele się pojawiło - ale od dzisiaj już mogę ujawniać, nad czym pracowałam :-) Dzisiaj mój kolejny gościnny post dla Maja Design i tym razem powróciłam do mojego faworyta od pierwszego wejrzenia, czyli kolekcji "Life by the sea", papierów, z których powstał mój pierwszy LO dla Maja Design, na wyzwanie na początku stycznia.
Ta kolekcja to spełnienie marzeń każdego miłośnika tematów marynistycznych! Papiery same się układają, praca z nimi to czysta przyjemność. Dzisiaj pokażę Wam najobszerniejszą pracę, która z tych cudownych papierów powstała:
I had a very busy week, though here I shared little. But starting from today, I can share everything I was working on :-) Today is my next GD post for Maja Design and this time I returned to my first-sight favourite, the "Life by the sea" collection, i.e. the papers I used for my first MD creation, the LO for the challenge sample.
This collection is a dream-come-true for any marine-theme lover! Papers seems to compose by themselves, the work is a pure pleasure. Today I'll share the most extensive creation I made with those gorgeous papers:
Jeśli macie wrażenie, że gdzieś już coś takiego widzieliście - to macie rację :-)) To album wzorowany na tym - będzie prezentem dla drugiej części załogi :-)
If you are having a de ja vu feeling - you;re right :-) The album is another version of this one - and is going to be a gift for the other half of our crew :-)
Na okładki użyłam paneli z birmaty, okleiłam krawędzie washi tape (wbrew pozorom świetnie wzmacnia i chroni!), narożniki zabezpieczyłam metalowymi okuwkami i zawiązałam ozdoby na sprężynie. Nad ozdobieniem okładki nie męczyłam się długo, papiery zrobiły robotę za mnie ;-)) Dodałam tylko kilka stempli i tytuł z naklejek.
For the covers I used beermat panels, wrapped teh edges with tissue tape (it's really fantastic for strengthening and protecting!), secured the corners with metal protectors and tied some embellies on the wire. I didn't have to struggle much to decorate the front - gorgeous papers did the job ;-)) I just added a few stamps and sticker-made title:
Na pierwszej wewnętrznej okładce umieściłam "dane": trasę, termin, jacht i załogę. Chciałam nadać tej stronie wygląd kartki wyrwanej z dziennika pokładowego ;-)) wydrukowałam więc tekst na papierze pergaminowym, potargałam, potuszowałam i dodałam zagięcia:
On the front inner cover I placed the "data": the route, dates, yacht type and the whole crew. I wanted this page to look as if torn out from the captain's log book ;-)) so I printed the text on a parchment sheet, tore, inked and added creases:
Zasada kompozycji albumu jest również ta sama: kraftowe koperty i kartoniki tworzą strony z tagami na zdjęcia i journaling:
The design concept for this album is also the same: kraft envelopes and cards make pages with inside tags for photos and journaling:
Jeśli macie ochotę, obejrzyjcie resztę ;-))
See the rest, if you like ;-))
Ozdobiłam tylko jedną stronę - wewnętrzną tylną okładkę - reszta należy do właścicieli:
I decorated just one page - the back inside cover - the rest is for the owners:
Jesteście tu jeszcze? :-)) Nie martwcie się, to już...
Are you still here? :-)) Don't worry, it's...
Miłej soboty!
Have a nice Saturday!
z życzeniami
5 godzin temu
19 komentarzy:
Rewelacja! - tak jak i poprzedni z Waszej wakacyjnej wyprawy. Pięknie Ci podpasowują papiery z tych kolekcji, a to co z nich tworzysz jest jeszcze piękniejsze. Też bym obstawiała marynistyczne wzory jako number one do zakupu, jeżeli któryś sklep nam je sprowadzi.
Super!Bardzo mi się podoba;)
Fantastyczny! A tytuł mnie powalił bo moje starsze dziecię jest na etapie oglądania w kółko Piratów z Nibylandii:)
Bardzo fajne miejsce na przechowywanie wspomnień, wspaniale wyszedł Ci ten album :)
fantastyczny albumik:))
piękny!
przepiękny album!
jak bosko!! zazdroszczę posiadania tej kolekcji :) u mnie też często morskie klimaty i zdjęcia na tapecie; a sam albumik bombowy; wszystko dopracowane, niby starociowo ale z ładem;
Przepiękny album! Tyle szczegółów i detalików - pycha!!! No i moje serce zabiło żywiej - Sztynort, Wilkasy, młodzieńcze lata.... Dzięki :*
Super jak i ten poprzedni!!!
Wspaniały i niesamowity album... zerknęłam też na I cz. równie niesamowita
Maju, ten album jest przecudny!!! Całkowicie w moim typie :) Przepiękna oprawa wakacyjnych wspomnieć. Rewelacyjna pamiątka.
WOW !!! Maju albumik jest pierwsza klasa!!! Pozazdroszczę talentu :)
Pozdrawiam
Niesamowity album, można oglądać bez końca - wspaniała pamiątka.
Fantastyczny...z takim albumem to nawet dookoła świata :)
album jest mistrzowski, od razu widać, że papiery mocno przypadły ci do gustu. istne cudo
Świetny album!
Album jest genialny!! Brak mi słów aby opisać swój zachwyt na jego temat!!! Boski!!Papiery rzeczywiście super. Naprawę pomysłowy i piękny album!
Mam pytanie - piszesz o kraftowych kopertach zakładam, że czymś się różnią o tych kupowanych w papierniczym? I ewentualnie czy mogłabyś podać mi namiar na sklep gdzie można je kupić?
Dziękuję i pozdrawia
Uwielbiam !
Prześlij komentarz