Nic na to nie poradzę, że uwielbiam kratki i kropki wszelakie. I dlatego wciąż wracam do świątecznych papierów The ScrapCake, chociaż mamy (już?!!) luty :-) Te kratki są zniewalające ;-)) Dzisiejszy LO Filipowy powstał już niemal z ostatnich skraweczków, które jednak tak skutecznie zapełniły stronę, że...właściwie nie użyłam innych dodatków :-)
I can't help it that I love plaids and dots of all kinds. And that's why I return to The ScrapCake Christmas papers again and again, though it's (already?!!) February :-) Those plaids are simply irresistible ;-)) Today's LO with Filip was made with last bits and pieces, but they filled the page so well that I actually didn't use other embellishments :-)
Tytuł wziął się z piosenki "Lady in Red", której nie lubię, ale tak mi się od razu skojarzyło z fotką ;-))
The title comes from the song "Lady in Red" that I don't like, but it was kind of obvious, looking at the photo :-)Trochę patchworka pod zdjęciem i bannerki:
Some patchwork under the photo and the banners:
...oraz jedyne niepapierowe dodatki, czyli 3 guziki-serduszka:
...and the only non-paper embellies, i.e. 3 heart buttons:
Przy okazji możecie się przekonać, że nasze poddasze to jednak nie białe laboratorium ;-))
By the way, the photo proves our attic is not just a white laboratory :-))
12 komentarzy:
Świetny scrap, taki energetyczny :)
świetny!!!
świetny scrap!
Prześliczny scrap! A przy okazji: boska kanapa :)
Piękny scrap :)
Świetną macie kanapę ;)
Rewelacyjny scrap!
do twarzy Filipowi w takiej oprawie :)
Och, jak tam sie musi wspaniale siedziec z herbatką!
Scrap znakomity!
Cuuuuuudo!!!!!
świetny scrap!!!!!
Piękne Lo !
Takie ciepłe i przytulne ;*
Filip super wygląda w tej czerwieni :)
Świetne te przeszycia . Cudny skrap .
Pozdrawiam Mili
Prześlij komentarz